Co warto zjeść w San Francisco? – smaki Kalifornii

, Tagi , , , , , , ,

Każdy, kto kiedykolwiek odwiedził San Francisco, wie doskonale, że w tym mieście nie sposób się nudzić i wcale nie trzeba wkładać kwiatów we włosy, by produktywnie spędzić czas. Miejskie zabytki, takie jak sławny most Golden Gate czy stare więzienie Alcatraz kuszą turystów, ale co jeśli chodzi o kuszenie ich podniebień? I tutaj niezawodne San Francisco ma całkiem sporo do zaoferowania. Całe miasto usiane jest niezliczonymi restauracjami, barami i innymi miejscami. Znajdziemy tutaj zarówno miejscowe smaki Kalifornii, jak i dania oraz potrawy zupełnie orientalnych proweniencji. Można liczyć na kuchnię amerykańską, chińską, włoską, indyjską… W poniższym przewodniku kulinarnym dla turystów zawarliśmy przegląd najbardziej popularnych posiłków. Uwzględniliśmy również te mniej znane, aczkolwiek godne polecenia. Wskazujemy przy okazji miejsca, gdzie jedzenie w San Francisco można dostać w niskich cenach!

Planujesz zarezerwować nocleg przez Booking.com? Zarezerwuj przez ten link.
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!

Z jakiego jedzenia słynie najbardziej San Francisco? 

Odpowiedź na tak postawione pytanie wcale nie jest najłatwiejsza. Mamy tutaj bowiem do czynienia z istną mozaiką wpływów kulinarnych, zakorzenionych w rozmaitych regionach geograficznych. Poszczególne kuchnie przenikają się i uzupełniają, tworząc niejednokrotnie zupełnie nową jakość. Główne skrzypce grają tutaj jednak świeże i lokalne składniki. Skoro miasto położone jest bezpośrednio nad Oceanem Spokojnym, nic dziwnego, że dominują przysmaki z szeroko rozumianych owoców morza. Są to zarówno kreacje wielokrotnie nagradzanych szefów kuchni z San Francisco, jak i zupełnie dekadenckie smakołyki, które znane są tylko miejscowym.

Nic zatem dziwnego, że przy tak wielu niezwykłych potrawach z San Francisco to miasto w Północnej Kalifornii jest uznawane powszechnie za jeden z kulinarnych skarbów Stanów Zjednoczonych. Specjały z różnych kultur kulinarnych, przyprawione szczyptą miejscowej fantazji – to stanowi o pozycji i roli miasta w wyznaczaniu nowych trendów miłych podniebieniu. Doceniają to jak najbardziej także i turyści.    

Miejscowy chleb na zakwasie

To zdecydowanie jedna z kwintesencji miejscowego rynku spożywczego i niezwykle ceniona potrawa kuchni San Francisco. Chleb ten, ze swoim charakterystycznym pikantnym posmakiem, znany jest od pokoleń, a jego popularność zaczęła się wraz z przybyciem w okolice miasta sławnych poszukiwaczy złota w połowie XIX wieku.  Okazuje się przy tym, że mgliste środowisko San Francisco jest idealnym domem dla rozwoju dzikich komórek drożdży i bakterii. Niczego więcej na dobrą sprawę nie trzeba do wzrastania pachnących bochenków chleba na zakwasie.   

Miejscem, które koniecznie powinien odwiedzić każdy turysta jest jedna z kilku rodzinnych piekarni Boudin. Podobno do produkcji tutejszego chleba nadal używa się owego zakwasu z 1849 roku. Wtedy założyciel całego interesu, Isidore Boudin, po raz pierwszy wypiekł zakwaszony chleb w San Francisco. Dwie z tych lokalizacji znajdują się na Fisherman’s Wharf. 

Chleb Tartine

A skoro mówimy już o pieczywie, nie wolno pominąć tego wynalazku kulinarnego. Przysmak to niezwykle chrupiący, zaskakujący specyficznym zapachem wilgotnych łanów pszenicznych. Kreator chleba, Chad Robertson, miejscowy piekarz został wielokrotnie nagradzany na festiwalach kulinarnych. Tajemnica wypieku leży w kombinacji różnych ziaren pszenicy. 

Pierwsze restauracje firmowe otwarto w San Francisco w roku 2002. Dzisiaj turysta odwiedzić może jedną z trzech popularnych lokalizacji, łącznie z pierwszą (historyczną) na 600 Guerrero Street. Na miejscu nie tylko można skosztować kultowego chleba, ale także poznać tajniki jego produkcji. Zresztą właściciele firmy wydali swego czasu poczytne książki kulinarne o tajemnicach swoich wypieków.   

Kalifornijskie burrito 

Prawda jest taka, że Kalifornijczycy jedzą burrito o każdej porze dnia, na śniadanie, lunch i kolację. To meksykańskie jedzenie doczekało się jednak bardzo oryginalnej odsłony, a jej autorami są mistrzowie kuchni właśnie z San Francisco. Burrito w miejscowym stylu to iście zabójcza mieszanka ryżu, fasoli i salsy, a prawdziwą jakość tworzy przyprawione mięso zawinięte w dużą tortillę z mąki i zwykle podawane w opakowaniu z folii aluminiowej. Miejscowi nazywają tę odmianę meksykańskiego hitu burrito w stylu misyjnym.

Turyści, którzy chcą spróbować najlepszego burrito w mieście zdecydowanie powinni odwiedzić Mission District, a dokładniej restaurację Taqueria El Farolito. Podobno palce lizać… 

Czosnkowe frytki z parmezanem

Tej pozycji z miejscowego menu nie sposób pominąć! Dla tych, którzy chcą zjeść szybko i tanio, frytki czosnkowe z parmezanem czekają w każdym barze szybkiej obsługi czy budce. To stosunkowo nowy wynalazek jednego z amerykańskich potentatów na rynku fast food. Testowe porcje pojawiły się właśnie w San Francisco w roku 2016.  Do tych nieco nietypowych frytek dodawany jest czosnek, oliwa z oliwek, parmezan oraz pietruszka i sól.

Popularny produkt o nazwie „Gilroy Garlic Fries” nawiązuje do amerykańskiej miejscowości Gilroy, słynącej z uprawy czosnku. Jest spora szansa, że kto spróbuje na wakacjach w San Francisco tego specjału, będzie starał się odtworzyć smak czosnkowych frytek z parmezanem w polskich warunkach. Nie jest to ponoć wcale trudne… 

Cioppino

Już za moment poznamy włoskie smaki obecne w San Francisco. Wstępem do tego niech będzie omówienie potrawy Cioppino. Mamy tutaj do czynienia ze swoistym kulinarnym mezaliansem włosko-amerykańskim. Zupa ta jest autorskim dziełem włoskich imigrantów, a dokładniej rybaków, którzy w XIX wieku wypływali na połów z Meiggs Wharf. 

Tradycyjne cioppino to zupa zrobiona z owoców morza, gotowanych w pikantnym winie i bulionie pomidorowym. Dziś to legendarne danie zwykle zawiera kraba Dungeness, krewetki, kalmary, małże i ryby. Jedną z najlepszych restauracji, w których można delektować się cioppino w San Francisco, jest Sotto Mare, położona w tej samej dzielnicy North Beach, w której wynaleziono to słynne jedzenie. 

Włoskie San Francisco 

Małe Włochy w San Francisco, czyli po prostu dzielnica North Beach, słyną z bogatego włoskiego dziedzictwa, niezliczonych piekarni i kawiarni oraz nocnego życia. Założona w 1911 roku firma Victoria Pastry Co. oferuje szeroki wybór klasycznych włoskich wypieków, od napoleonów po słynne cannolis. Odwiedzić tutaj także wypada Liguria Bakery, rodzinny lokal, który specjalizuje się tylko w jednej rzeczy: niebiańskiej focacci. Historyczna piekarnia Stella Pastry&Cafe, oferuje z kolei Sacripantinę, czyli smakowity, wielowarstwowy biszkopt z zabaglione. Fani kinematografii powinni udać się przy okazji do kawiarni Caffe Trieste, otwartej w 1965 roku, chlubiącej się mianem pierwszej kawiarni espresso na Zachodnim Wybrzeżu. To tutaj podobno Francis Ford Coppola napisał większość scenariusza swojego „Ojca chrzestnego”. Do dziś miejsce pozostaje popularnym miejscem spotkań artystów i pisarzy.

Nie można pisać o scenie restauracyjnej małych Włoch w North Beach, nie wspominając słynnego szefa kuchni Tony’ego Gemignaniego, Ten kilkunastokrotny mistrz świata w pizzy nadzoruje aż pięć restauracji w okolicy. W menu między innymi 12 niepowtarzalnych i autorskich pizz. Aby zamówić coś włoskiego na wynos, warto udać się do The Italian Homemade Company. Wszystko w tym fast-casualowym lokalu podaje się na papierowych talerzach, a goście mają okazję na żywo obserwować mieszanie i łączenie domowych makaronów w smaczne potrawy. Znajdziemy tutaj wszystko, z czego słynie Italia, ojczyzna makaronu – od bolognese po pesto. 

Chińskie San Francisco 

W San Francisco znajduje się Chinatown, czyli chińska dzielnica. Tutaj też znajduje się Grant Place, chińska restauracja przy 737 Washington Street. W menu znaleźć można też orientalne potrawy, a popularny zestaw obiadowy (z obowiązkowym ryżem) kosztuje zaledwie 17 dolarów. Jest to niezwykle przystępna cena, dla tych, którzy zamierzają stołować się na mieście.

Numerem popisowym szefa kuchni jest smażony makaron z mięsem. Można spróbować swoich sił w jedzeniu pałeczkami! Wraz z niskim rachunkiem można zawsze liczyć na ciasteczko z wróżbą. W bocznych uliczkach można tutaj natknąć się zresztą też na wiele innych okazji kulinarnych. Nie jest to może szczyt elegancji, ale potrawy są dobrej jakości i tanie.

Sprawdź również nasz wpis, w którym opisaliśmy najpiękniejsze plaże w San Francisco i okolicach!

Autor: Krzysztof Kołodziejczyk

Poprzedni

Wakacje w San Francisco – z biurem podróży czy na własną rękę?

Jesień w Kalifornii, pogoda we wrześniu, październiku i listopadzie

Następny

Dodaj komentarz